Czasy, w których przyszło nam żyć to niestety ale era konsumpcjonizmu. Dzisiaj liczy się przede wszystkim to ile masz i jakie drogie to było. Sąsiedzi prześcigają się w budowaniu coraz większych domów, mężczyźni muszą mieć coraz szybsze i droższe auta, a panie z kolei prześcigają się na coraz to droższe torebki, o butach już nie wspominając… Niestety tak już ten świat został skonstruowany i nic temu nie możemy zaradzić. Reklama w mediach jest już tak szeroko osiągalna i łatwo dostępna, że ma się wrażenie, że wręcz steruje naszym światem. Jednak gdy obserwuje się to wszystko stojąc nieco z boku, ma się wrażenie, że wielu z nas jednak stara się zachowywać jakieś resztki zdrowego rozsądku. Najważniejsze bowiem jest to żeby znaleźć w tym świecie równowagę i nie poddawać się wszechogarniającemu konsumpcjonizmowi i ‘owczemu pędowi’. Tego typu ‘wstrzemięźliwość’ jest bardzo trudna, szczególnie, że reklama w mediach jest niezwykle kusząca i wręcz nie sposób się od niej uwolnić. Jednak, jednak! Pamiętać należy o nas samych, i że to my decydujemy co kupujemy i za ile, nie możemy się dać ponieść emocjom. Owszem raz na jakiś czas możemy sobie zaszaleć, jednak nie możemy z tego zrobić reguły. Należy pamiętać aby nie dać się zapędzić w ‘kozi róg’ i być pewnym siebie i tego, że nie możemy dopuścić do stanu, kiedy to reklamy zdominują naszą świadomość. Bo to my jesteśmy panami własnego losu nie media.
Written on January 11th, 2014 by admin
Konsumpcjonizm przeciwko zdrowemu rozsądkowi
