Wysokie standardy obsługi klienta to nie jedyny sposób, w jaki zadbać można o nowych klientów. Coraz częściej banki starają postawić się w pozycji lidera udzielania kredytów dla firm. Wszystko ze względu na rosnące zainteresowanie Polaków zakładaniem własnych firm, pojawiającą się szeroko przedsiębiorczością i gotowością do zaczęcia własnej działalności gospodarczej. A potencjalnie firma to o wiele lepszy kredytobiorca niż osoba prywatna bankom więc zdecydowanie bardziej zależy na klientach będących przedsiębiorcami, aniżeli na otwieraniu zwykłych kont masowych klientom indywidualnym. Pamiętać też trzeba o tym, że z kont swoich klientów banki generują swoje prawdziwe zyski. W aktywach, którymi gra się na giełdzie, kupując akcje, surowce czy waluty, wliczane są przecież także pieniądze należące do klientów. A więc teoretycznie ryzykuje się pieniędzmi własnych klientów i ewentualne straty giełdowe będą oznaczały bezpośredni uszczerbek na lokatach i kontach klientów. Firma natomiast, szczególnie taka odnosząca powolne sukcesy, zaczyna generować bardzo duży obrót na własnym koncie, dzięki czemu bank świadczący usługi finansowe tejże firmie może korzystać z większych zapasów gotówki do dalszego grania na giełdzie. Bankowi maklerzy lubią natomiast przeprowadzać transakcje kupna lub sprzedaży od razu z rozmachem.