Chwilowo na całym świecie ogranicza się nakłady na biznes i niestety dotyczy to także krajów kapitalistycznych, które do tej pory więcej niż aktywnie wspierały powstawanie nowych miejsc pracy. Był okres w światowej ekonomii, kiedy to wielkie państwa chciały tworzyć za pieniądze z budżetu nieograniczoną liczbę miejsc pracy, które jednak nie przynosiły realnej wartości PKB a jedynie zwiększały wydatki budżetowe. Z czasem oczywiste stało się więc inwestowanie w przedsiębiorczość zwykłych obywateli i motywowanie ich do tego, by wzięli los we własne ręce i odważniej otwierali firmy. Nawet jedna mała lokalna firma może szybko zatrudnić dwóch pracowników, przyczyniając się do o wiele skuteczniejszego i wieloletniego stworzenia miejsc pracy na rynku – odwrotnie niż w przypadku miejsc bezpośrednio stworzonych przez administrację. Gospodarka reguluje się sama, o czym wiedzą ekonomiści nie od dziś i zamiast próbować na nią sztucznie wpłynąć, warto jest stworzyć odpowiednie narzędzia wspierające w naturalny sposób podmioty gospodarcze. Zwykłe rodziny mogą o wiele aktywniej wpływać na wzrost przychodów do gospodarki jeśli np. zaoferuje im się odpis od podatku za pewne wydatki. Z kolei przedsiębiorcy najchętniej wezmą się do działania na wieść o nowym programie dofinansowania szkoleń pracowniczych.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply